Temat: Ciekawi przyrodnicy.
1. Jak nazywa się ktoś, kto dba o ogród? – zagadka.
Spotkasz go w ogrodzie,
gdzie pracuje co dzień
dba o krzaki i kwiatki,
sadzi rośliny z użyciem łopatki.
2. Praca ogrodnika – zabawa ruchowa.
Rodzic puszcza dowolną muzykę. Spaceruje w rytm muzyki. Rodzic w trakcie wymawia hasła:
Kopiemy!, Grabimy!, Przycinamy!, Podlewamy! Dzieci naśladują podane czynności.
3. Jakie warzywa rosną w ogródku Ady? Przeczytaj sylaby napisane w pętlach tego samego
koloru aby się dowiedzieć. Karty pracy ćw.1
4. Czytanie zdań ze zrozumieniem- Karty pracy ćw.2 str.37
5. Słuchanie opowiadania,, O Leonie i niebieskiej niezapominajce”
Na skraju Starego Rumiankowa stoi stary dom. Kiedyś dookoła niego rozciągał się piękny ogród. Rosły
w nim drzewa, kwiaty, warzywa i zioła. Latały tam motyle, a ptaki śpiewały swoje piosenki. Dziś już go
nie przypomina. Pozostały tylko uschnięte drzewa, chwasty i płot, w którym brakuje wielu sztachetek.
Nawet sadzawka na środku ogrodu wyschła.
W starym domu mieszka smutny, zgorzkniały człowiek. Na imię ma Leon. Nikogo nie lubi. Z nikim nie
chce rozmawiać. Niektóre dzieci nawet się go boją i dlatego w ogóle nie przechodzą obok jego domu. W
piątek babcia Helenka opowiedziała Lusi i Filipowi o panu Leonie. Pan Leon był kiedyś miłym,
pogodnym człowiekiem-mówiła.-Lubił rozmawiać z ludźmi i pomagać innym. Każdego przechodnia witał
uśmiechem i częstował truskawkami lub zapraszał do swojego ogrodu na pyszny, miętowy sok. Kiedy
zobaczył kogoś na drodze obok domu, wołał: - Dzień dobry, sąsiadko! Życzę pani miłego dnia!Jak
zdrowie, panie sąsiedzie?Miło mi pana widzieć! Dzieciaki popatrzcie jaki piękny jest świat!
Niestety, pewnego dnia wydarzyło się coś, co zupełnie odmieniło pana Leona. Przestał się uśmiechać,
odpowiadać na pytania. Kiedy ktoś go pozdrawiał, odwracał głowę i odchodził. Nikogo już nie zapraszał
do ogrodu i z nikim nie rozmawiał. Żaden z mieszkańców wsi nie wie, co się wtedy stało. Pozostanie to
tajemnica pana Leona. Z dnia na dzień pan Leon był coraz smutniejszy i bardziej zgryźliwy .Po jakimś
czasie ludzie przestali się do niego odzywać. To bardzo smutna historia – dodała babcia i poszła do
ogrodu.
Lusia przez cały dzień rozmyślała o tym co usłyszała. Nie mogła pogodzić się z tym, że we wsi mieszka
ktoś, kto z nikim nie rozmawia. - Przecież pan Leon musi być bardzo samotny -ubolewała.
I wtedy wpadł jej do głowy pewien pomysł. Założyła niebieską sukienkę oraz słomkowy kapelusik. I choć
bardzo się bała, otworzyła furtkę i weszła do ogrodu pana Leona.
– Uciekaj stąd! Czego tu szukasz?! - wykrzyknął sąsiad kiedy zobaczył dziewczynkę.
– Chciałam tylko powiedzieć panu ,,Dzień dobry” - wyszeptała Lusia trzęsąc się jak galaretka.
– Uciekaj stąd! – powtórzył pan Leon. Kiedy dziewczynka wyszła z ogrodu, pan Leon usiadł na
kamieniu i przez kilka godzin rozmyślał. Potem wstał i zabrał się do pracy. To niewiarygodne,
minęło zaledwie kilka dni, a dom i ogród pana Leona zmieniły się nie do poznania. Dom znowu
miał pomalowane okiennice, a jeg dach wszystkie dachówki. Na grządkach rosły kwiaty i
warzywa. Furtka przestała skrzypieć, a nad ogrodem, tak jak dawniej latały motyle. W niedzielę
rano pan Leon założył zielone spodnie i oliwkowy kubrak, wziął doniczkę z niebieskimi kwiatkami
i poszedł do domu rodziny Wafelków.
– Dzień dobry, dziewczynko! - powiedział kiedy zobaczył na werandzie Lusię.
– Dzień dobry panu mam na imię Lusia – odpowiedziała zaciekawiona.
– To dla ciebie Lusiu – rzekł pan Leon i podał dziewczynce doniczkę z niezapominajkami.
To niesamowite, że kilka miłych słów mogło tak wiele zmienić. Smutny, zgryźliwy pan Leon znów był
wesoły i pogodny.
6. Rozmowa a temat teksty inspirowana pytaniami:
- Jak wyglądał ogród pana Leona, gdy był radosnym człowiekiem?
- Co mogło przydarzyć się panu Leonowi, że stał się smutnym człowiekiem?
- Co stało się z jego ogrodem i domem?
- W jaki sposób zaczął się zachowywać pan Leon w stosunku do innych ludzi?
- Kto postanowił go odwiedzić?
- Co mogła czuć Lusia, kiedy pan Leon ją wyprosił?
- Jak wizyta Lusi wpłynęła na zachowanie pana Leona?
- Co przyniósł Lusi pan Leon?
7. Zapoznanie dzieci z wierszem Bronisławy Ostrowskiej ,,Niezapominajki” - nauka wiersza na
pamięć.
Niezapominajki
Niezapominajki.
To są kwiaty z bajki!
Rosną nad potoczkiem,
Patrzą żabim oczkiem.
Gdy się jedzie łódką,
Śmieją się cichutko
I szepcą mi skromnie
,,Nie zapomnij o mnie!”
8. Układanie i odczytywanie działań arytmetycznych - karty pracy str.38